Komentarze (0)
Bezradność
W obecnych czasach dotyka nas wiele uczuć- od smutku, złości po strach, lęk. Aż do bezradności. Co to jest bezradność?
Bezradność to stan psychiczny charakteryzujący się brakiem pomysłu na akceptowalne wyjście z trudnej sytuacji oraz zaniechaniem działania lub działaniem z góry skazanym na niepowodzenie.Czyli czujemy się inaczej zniechęceni, apatyczni, nie wiemy jak zadziałać, aby daną sytuację rozwiązać, a co więcej nie wierzymy, że można wyjść z trudnej sytuacji.
Co może być przyczyną bezradności?
1. Brak wiedzy, jak dany problem rozwiązać.
2. Brak wiary, że moje sposoby rozwiązania sytuacji okażą się skuteczne
3. Negatywne doświadczenia z przeszłości, które spowodowały, że nie potrafię podjąć działania.
Dr Martin Seligman w 1964r. opisał zjawisko „wyuczonej bezradności”. Jest to niemożność podjęcia rozwiązania sytuacji w wyniku negatywnych doświadczeń i prób rozwiązania konfliktów z przeszłości. Co więcej, problemy te są trwałe i rozprzestrzeniają się na inne sfery życia.
Jak sytuacja izolacji związanej z epidemią koronawirusa wpływa na nasze uczucia, w tym powstanie uczucia bezradności?
Tak, jak napisałam na początku, doświadczamy różnych uczuć. Przechodzimy przez smutek, żal, złość. Ale bezradność pojawia się na końcu. Pojawia się, gdy powyższe uczucia już wygasną. Jest to związane ze spadkiem energii, wyczerpaniem zasobów radzenia sobie, poczuciem, że już nic nie da się zrobić. Uczucie bezradności związane jest także z czasem. Czasem, który upływa pod znakiem niepewności co do przyszłości, co do tego, czy wirus się skończy i kiedy?
Co z tym wszystkim zrobić? Przede wszystkim zdawanie sobie sprawy z uczucia bezradności i przeżycie go jest pierwszym krokiem do tego, aby sytuację zmienić. Wsłuchajmy się zatem w siebie i zastanówmy, czy to , co czujemy jest ostatecznością? A może sytuacja wymaga od nas nowych sposobów radzenia sobie?
Z tym Kochani Was zostawiam, zachęcając do refleksji i komentarzy pod postem.